piątek, 7 października 2011

Najebani.

Siemm. Dzisiaj bylem na dworze bylem z Maciusiem, Dawidem, Nowakiem. Było zajebiscie. Bez Nowaka oczywiscie. O nawet wierszyk wyszedł. He he. Brzuch mnie bolał bo ciagle sie smialismy. Z godzine bylismu w Lidlu. Krązylismy caly czas w kółko i szukalismy przecen, ZWAŁA. Ha ha. Lece po spiacy jestem. Siemm .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz